Dwa ćwierćfinały za nami, mecze G2 i Fnatic przed nami Worlds 2020 w/ Zetural
Dwa ćwierćfinały za nami. Mecze G2 i Fnatic przed nami. Gość: Adrian "Zetural" Dziadkowiec.
Dwa ćwierćfinały za nami. Mecze G2 i Fnatic przed nami. Gość: Adrian "Zetural" Dziadkowiec.
Po zwycięstwie z Team Liquid już tylko jedna wygrana dzieliła G2 Esports od awansu do ćwierćfinałów Worlds 2020. Ich kolejnym rywalem było Machi Esports, które chwilę wcześniej przegrało z Suning i kolejna porażka eliminowała ich z turnieju.
Ostatni mecz dnia w grupie C decydował o tym, kto zajmie pierwsze, a kto drugie miejsce. Fnatic i Gen.G przed spotkaniem miały wynik 4:1, więc nie było szans na dogrywkę, więc zwycięzca zajmował pierwsze miejsce.
Faza grupowa Worlds 2020 właśnie się zakończyła. Z 16 ekip, które na początku października przystępowały do rywalizacji zostało już tylko osiem. Wśród nich jest dwóch europejskich reprezentantów - G2 Esports oraz Fnatic, a w obu drużynach grajapolscy leśnicy. W G2 Esports jest to Jankos, a w Fnatic Selfmade.
Ostatnim meczem z udziałem europejskiej drużyny w pierwszym tygodniu fazy grupowej Worlds 2020 był starcie z udziałem Fnatic i Gen.G w grupie C. Po dwóch dniach meczowych Koreańczycy byli niepokonani, a Selfmade i spółka mogli pochwalić się wynikiem 1:1.
Zakończył się piąty dzień fazy grupowej Worlds 2020. W grupie A triumfowało Suning, ale G2 Esports zagra w ćwierćfinałach turnieju po zajęciu drugiego miejsca. Kolejny dzień turnieju z Bartkiem Klepaczewski omówi Michał "Marin1" Baranowski, analityk K1CK Neosurf.
To już ostatni dzień pierwszego tygodnia fazy grupowej Worlds 2020. Dzisiaj dowiemy się jak wygląda sytuacja w każdej grupie na półmetku tej części turnieju, a oprócz tego w akcji zobaczymy dwie europejskie formacje - G2 Esports i Fnatic.
Czas na kolejne rozstrzygnięcia w fazie grupowej Worlds 2020. Tym razem poznamy zwycięzców i przegranych w grupie C, gdzie na pewno wszscy polscy fani mocno kibicować będą Fnatic, które z bilansem 2:1 zajmuje ex aequo pierwsze miejsce razem z Gen.G i LGD.
Pierwszy dzień fazy grupowej Worlds 2020 już za nami. Na inaugurację turnieju mogliśmy cieszyć się ze zwycięstw dwóch europejskich formacji - Rogue i Fnatic - a dzisiaj znów zobaczymy naszych reprezentantów w akcji, ale do gry wejdzie także najlepsza drużyna LEC, G2 Esports.
Drugi dzień fazy grupowej Worlds 2020 zakończył się spotkaniem z udziałem trzeciej europejskiej formacji. Fnatic podejmowało LGD w ramach rywalizacji w grupie C i starało się dotrzymać tempa Gen.G, które wcześniej pokonało TSM.
Pierwszego dnia turnieju europejskie formacje pokazały swoim rywalom gdzie raki zimują. Rogue zdominowało PSG Talon, a Fnatic pokonało TSM. Drugiego dnia turnieju w akcji mogliśmy wreszcie obejrzeć G2 Esports, które mierzyło się z trzecią ekipą LPL - Suning.
Miało być wyrównanie, miało być ciekawie, a wyszło jednostronnie. Ale tym razem z tego powodu nie będziemy narzekać. G2 Esports pokazuje swoją siłę i wynikiem 3:0 pokonuje Gen.G w ćwierćfinale Worlds 2020 i awansuje do półfinału mistrzostw świata. Oznacza to, że na czwartych mistrzostwach w karierze Marcin "Jankos" Jankowski za każdym razem dotarł przynajmniej do półfinału.
Koniec oczekiwania. Wielkie święto League of Legends, jakim niewątpliwie są mistrzostwa świata, czas zacząć! Jak zwykle hitów nie zabraknie, ale najwięcej uwagi pierwszego dnia skradnie starcie dwóch legendarnych organizacji przez lata dominujących w Europie i Ameryce Północnej. Czas na mecz Fnatic kontra TSM.
Po dniu przerwy weszliśmy w decydujący etap fazy grupowej Worlds 2020. W kolejnych dniach dowiemy się, kto zagra w ćwierćfinał mistrzostw świata, a jako pierwsze, poznamy rozstrzygnięcia w grupie A, gdzie Europę reprezentuje G2 Esports.